Wywiad z Joanną Jarosz


Joanna Jarosz – blogerka/pisarka, choruje na MPD czyli - Około Porodowe Czterokończynowe Mózgowe Porażenie Dziecięce z lewostronnym niedowładem. Prywatnie jest osobą bardzo miłą i ciepłą, lubi koncerty i dobrą książkę

Masz w swoim otoczeniu osoby niepełnosprawne/chore? Ile tych osób jest? Jakie są to osoby w sensie osobowości/charakteru?

W moim otoczeniu są osoby niepełnosprawne oraz chore. Jest ich około 100 osób.  Z charakteru są oni różni, nie znam wszystkich.

 Jaki jest Twój stosunek do osób niepełnosprawnych? I czy zawsze tak było? Czy coś się w tym temacie u Ciebie zmieniło?

Jestem jedna z nich. Nie różnimy się niczym od innych ludzi. Zawsze tak uważałam.


Czy uważasz, że niepełnosprawność bądź choroba determinuje nasze życie?

Czasami jest ciężko, ale daję sobie radę. Staram się z tym normalnie żyć.

Czy uważasz, że choroba lub niepełnosprawność jest usprawiedliwieniem by nie robić nic ze swoim życiem?

Absolutnie nie. Możemy żyć normalnie. Nie ważne, czy jesteśmy chorzy, czy zdrowi. Korzystam z życia tyle ile mogę. Wychodzę na miasto, na koncerty.

Jakie Twoim zdaniem jest przystosowanie środowiska do osób niepełnosprawnych/chorych? Co powinno się zmienić?

Jest ono złe. Nienormalne. Wszystko jest utrudnione. Do sklepu trzeba wchodzić po schodach, chodniki są niedostępne, a kiedy chcesz jechać autobusem kierowca albo nie wysiądzie rozłożyć plandeki lub jest ona za mała do wózka elektrycznego, którym się poruszam. W małych miastach jest bardzo małe przystosowanie.

Jak Twoim zdaniem niepełnosprawni/chorzy radzą sobie na rynku pracy? Nie uważasz, że praca dla osób niepełnosprawnych jest trochę fikcją literacką?

To zależy od stopnia niepełnosprawności i zawodu, który osoba ma wykonywać. Pracodawcy zazwyczaj nie chcą takich pracowników.

Co sądzisz o związkach osób niepełnosprawnych bądź chorych ze zdrowymi i czy uważasz, że są one ciężarem? A jeśli tak to czy to oznacza, że mają sobie odmawiać prawa do szczęścia?

Sama byłam w związku niepełnosprawna i zdrowy chłopak, nie uważam żeby to był jakiś problem. Wszystko zależy od partnera.

Co sądzisz o systemie edukacji w Polsce? Czy Twoim zdaniem jest on dostosowany do osób niepełnosprawnych bądź chorych i dlaczego?

W naszym mieście jest jedna szkoła „dostosowana” dla dzieci z lekką niepełnosprawnością. Jeśli chodzi o edukację dzieci i młodzieży jest ona na bardzo niskim poziomie, jeśli chodzi o stosunek do ludzi niepełnosprawnych.

Co sądzisz o stosunku młodzieży do osób niepełnosprawnych bądź chorych? Czy uważasz, że młodzież jest tolerancyjna?

Młodzież w gruncie rzeczy nie jest tolerancyjna, co wynika z braku kontaktu z osobami niepełnosprawnymi. W dużej mierze stosunek do osób chorych zależy tez od charakteru ludzi, na szczęście miałam okazje poznać kilka naprawdę fajnych osób.

W kontekście osób niepełnosprawnych/chorych jesteś za eutanazją czy nie? Czy uważasz, że osoba chora bądź niepełnosprawna ma prawo do podjęcia decyzji kończącej własne życie?

Każdy ma prawo do podjęcia własnej decyzji, powinni rozliczać się tylko ze swoim sumieniem. W sytuacji, kiedy przyjeżdża pogotowie nikt mnie nie słucha, mimo tego, że jestem obok i wszystko rozumiem.

Piszesz, prowadzisz bloga. Co daje Ci siłę i natchnienie do pisania?

Muzyka. Lubię to, co robię. Daje mi to możliwość realizacji, w jakimś stopniu.

Wiem, że jesteś pozytywnie nastawioną osobą do życia. Czy jest coś co Cię przeraża lub smuci?

Jak każdy mam swoje smutki i lęki. Na tę chwilę moim największym problemem jest brak możliwości samodzielnego wyjazdu na dwór.

Dziękuje za wypowiedz.

0 comments